"NA DNIE DUSZY" A. SAKOWICZ - SUBIEKTYWNIE O KONKURENCJI

Lubię czytać książki z przesłaniem. Wtedy nie mam przeświadczenia, że straciłam czas. Zdarza mi się wracać do książek, które wzbudziły we mnie emocje, a tym samym mnie zaintrygowały.

CO JEST NA DNIE DUSZY?


zdjęcie Aneta Krasińska


Powieść Ani Sakowicz pt.: Na dnie duszy ukazuje losy rodziny po śmierci seniorki rodu. Kobieta za życia była wyjątkowo okrutna dla najbliższych. Kiedy więc wszyscy odetchnęli po jej śmierci, łudząc się, że wreszcie relacje rodzinne zaczną się lepiej układać, na wierzch wypływa testament staruszki i tajemnicze pamiętniki dzięki, którym opowiada o swoim życiu, ale też manipuluje rodziną zza grobu.

Bohaterowie poznają życie Rozalii, ale również odkryją własne słabości i podejście do bliskich, które jest dalekie od serialowej rzeczywistości.

Moja opinia o powieści:

Autorka świetnie zbudowała nastrój tajemniczości. Spodziewałam się zagadki, pieniędzy, nawet trupa w szafie (w końcu Rozalia miała temperament i było ją na dużo stać. Takiego finału na pewno nie zakładałam i przyznam, że musiałam nieco przewartościować moje oczekiwania, bo też dałam się podejść.

Ania doskonale zakamuflowała przesłanie książki, która pomimo uśmiechniętej twarzy modelki na okładce, porusza ważne sprawy dla wielu rodzin, w których brak czasu na rozmowę, pęd za pieniądzem i potrzeba posiadania niszczą relacje. Książka refleksyjna i napisana pięknym językiem, w których poetyckie porównania płynnie łączą się ze współczesnym słownictwem.

Zdecydowanie powieść, do której warto wrócić w chwili, gdy zatracimy się w pogoni za pieniędzmi.

Komentarze

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer