"BAIAO BONGO" SHAZZA, CZYLI CO AUTOR MIAŁ NA MYŚLI?

Ostatnio czytałam, że tekst piosenki wcale nie musi mieć jakiegoś głębszego przekazu, bo przede wszystkim ma być prosty i łatwo wpadać w ucho. Rzeczywiście coś w tym jest, bo z wiekiem, coraz trudniej mi zapamiętać teksty piosenek, a takie la la la czy na na na jestem w stanie ogarnąć od zaraz, zatem czy w ogóle tekst jest potrzebny? Może lepiej poprzestać na baiao bongo, baiao bongo, bongo baja?

Ludzie listy, a czasem teksty piszą...


Genialny zabieg zastosowany w piosence "Baiao bongo" naprawdę zadziałał, bo choć kompletnie nie mam pojęcia, co te słowa oznaczają (czy w ogóle mają jakiś sens?), to potrafię je powtórzyć. 

A już prawdziwą sztuką jest ułożenie całego refrenu z 4 wiodących słów z maleńkimi dodatkami. I okazuje się, że im więcej powtórzeń, tym lepiej. Jak ważny jest wybór tych właściwych słów, wie każdy, kto zmagał się z napisaniem szkolnego wypracowania. Jak bardzo się starał, prosił o pomoc połowę rodziny bliższej i dalszej, przekopał internet (gdy już go wymyślono) lub przewertował wszystkie bryki, a wredna polonistka na koniec pokreśliła wszystko i na czerwono napisała, że "zbyt wiele powtórzeń" albo "ubogie słownictwo". No małpa nie kobieta!

Chociaż może warto spojrzeć na to dzieło inaczej. Nie od dziś wiadomo, że autorzy znani są z metafor czy gier językowych. Nie sztuką jest napisać coś prostego, ale w tej prostocie ukryć głębię. Bo może pierwsze sylaby poszczególnych wyrazów tworzą  zupełnie nowy tekst i zaszyfrowaną wiadomość. 

I tak na przykład:

Baiao bongo (hej!), baiao bongo (hej!), 
Baiao bongo, bongo baia. 
Baiao bongo (hej!), baiao bongo (hej!), 
Przez świat wzdłuż i wszerz, 
Płynie dzisiaj pieśń. 

Baiao bongo (hej!), baiao bongo (hej!), 
Baiao bongo, bongo baia. (Uhuhu!) 
Kto ten piękny taniec zna, 
Ten tańczy go jak ja, 
O baiao bongo, o bongo baia. 

Tłumaczenie:
Babo, babo, babo Boba
Cały  świat zna tę pieśń,
lecz tylko ty rozumiesz jej prawdziwy sens. 
Babo, babo, babo Boba,
Jeżeli rozumiesz, co chcę ci przekazać,
to pokochaj mnie jak ciebie ja.
O babo Boba.

W ostatnim wersie widać dramat zakochanego mężczyzny, którego wiadomość nie mogła dotrzeć do baby Boba, gdyż ten przechwytywał jej pocztę. Kochanek heroicznie postanowił napisać ponadczasowe dzieło, które usłyszy cały świat, lecz przekaz zrozumie wyłącznie jego ukochana baba Boba.

Jeśli lubicie się bawić słowami, to do dzieła. Ciekawa jestem, co wymyślicie. Pomysły zostawiajcie w komentarzach pod postem. A jeśli macie teksty, które Was zastanawiają, to też wpiszcie je w komentarzach, żebym mogła się nimi zająć :) 

Post powstał, by śmieszyć, nie oczerniać, traktujcie więc go z przymrużeniem oka. 

Komentarze

  1. Bardzo ciekawa interpretacja, szczerze nigdy się nie zastanawiałam nad takim zagadnieniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo tak właśnie jest, że podśpiewujemy, ale nie zastanawiamy się nad sensem tych słow :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer