"TATUAŻYSTA Z AUSCHWITZ" HEATHER MORRIS, CZYLI SUBIEKTYWNIE O KONKURENCJI

 Ostatnio zauważyłam,  że powstaje coraz więcej powieści ukazujących życie w Auschwitz. Temat o tyle ważny, że kolejne pokolenia nie mają pojęcia, czym jest głód, męczeństwo i utrata człowieczeństwa. Ważne, by tego typu powieści dotykały też rzeczywistych wydarzeń, a autor potrafił namalować realne tło dla bohaterów. 

Tatuaż to nie zawsze sztuka


Powieść Tatuażysta z Auschwitz to powieść, w której ukazane zostały losy Żyda trafiającego do piekła. Lale Sokolov, numer obozowy 32407, urodzony w 1916 r. w Krompachach na Słowacji 23 kwietnia 1942 roku trafia do Auschwitz. Trzy miesiące później zostaje pomocnikiem tatuażysty oznaczającego przybyłym do obozu zagłady numery na skórze. 

Bohater szybko orientuje się w zasadach panujących w obozie. Musi wykonywać swoją pracę, by przeżyć i pomóc w tym innym. Na swojej drodze napotyka dziewczynę, w której się zakochuje. Od tego momentu musi zatroszczyć się też o nią. 

Moja ocena powieści Tatuażysta z Auschwitz:

Autorka dość przekonująco snuje swoją opowieść, pokazując ogrom cierpienia towarzyszącego ludziom uwiezionym w obozie, ale też starania o to, by przeżyć. I tu pojawia się odrobina niespójności i przerysowania rzeczywistości, chociażby postać Cilki i jej romans z kierownikiem obozu. Pewnie nikt nie zwróciłby na to uwagi, gdyby dotyczyło to postaci fikcyjnych, jednak gdy autorka przywołuje osoby, które istniały, nie powinna zakłamywać rzeczywistości. Historia jednak jest dość przekonująca i czytało mi się ją dobrze. 

Niestety kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że powieść nawet osnuta na faktach, może mieć niewiele z nimi wspólnego, zatem nie może stanowić źródła prawdy historycznej. 

Komentarze

  1. Czytałem, zgadam się z Tobą. Jeszcze jest to, ze książka mija się z prawdą, a gdy powstaje film na podstawie, reżyser po swojemu przedstawia fakty i w ogóle już nic się nie zgadza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię mieć jasność. Jeśli powieść nie odpowiada faktom, to powinno być to zaznaczone, wtedy mam inne podejście.

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer