Jakkolwiek to zabrzmi, to najciekawsze tematy podsuwa samo życie, które
wciąż zaskakuje i zmienia nasze poglądy na świat.
Kiedyś byłam zdecydowanie bardziej zasadnicza. Uważałam, że czarne to
czarne itd., ale wraz z wiekiem i doświadczeniem te poglądy ewoluowały.
Coś, co kilka lat temu by mnie zaskoczyło, teraz wzbudza moje zainteresowanie.
Wychodzę bowiem z założenia, że najpierw trzeba coś poznać, aby móc o tym
mówić. Dlatego lubię słuchać, gdy ktoś mówi mi o swoich dylematach, obawach czy
troskach. Kiedyś myślałam, że muszę w takiej sytuacji pomagać. Teraz wiem, że
nie to jest najważniejsze. Czasem po prostu warto być blisko osób, które tego
potrzebują. Wsparcie jest w takich chwilach niezastąpione i to ono daje im siłę
do samodzielnego podejmowania decyzji, jakiekolwiek by one nie były.
Bycie obok to duża sztuka...
OdpowiedzUsuń