"DZIEWCZYNA Z POCIĄGU" P. HAWKINS - SUBIEKTYWNIE O KONKURENCJI

Wiele słyszałam o książce pt.: Dziewczyna z pociągu, dlatego obawiałam się tego, że może mnie rozczarować. Często bywa tak, że książki czy filmy najzwyczajniej w świecie są przereklamowane...

POZORY MYLĄ...



Główna bohaterka nie może się podnieść po rozstaniu z mężem. Nie potrafi skupić się na niczym. Ból niszczy ją wewnętrznie i pcha w przepaść, dlatego sięga po alkohol. Były mąż stara się ją wspierać, ale nie jest to łatwe, bo ma już nową rodzinę i małe dziecko, którego nie mogła dać mu była żona. To tylko potęguje rozdrażnienie Rachel Woods. Choć straciła pracę, to każdego dnia wsiada do pociągu i odbywa podróż do Londynu. Z okna pociągu dostrzega młodych ludzi, którzy, tak jak ona jeszcze niedawno, tworzą rodzinę. Wyobrażenie o ich szczęściu dodatkowo wprawia Rachel w zły nastrój. Ale czy zawsze to co widzimy, jest prawdą?

Moja opinia o powieści Dziewczyna w pociągu:

Przyznam szczerze, że pierwszych 30 - 40 stron było mi naprawdę bardzo trudno przeczytać. W ogóle nie mogłam się wgryźć w powieść. Mnóstwo opisów i niewielka ilość dialogów, które zdecydowanie wolę, sprawiły, że książka nie była łatwa w odbiorze, jednak, jak wiecie, nie lubię się poddawać, dlatego postanowiłam brnąć dalej. I całe szczęście, bo później doceniłam zawiłość intrygi, skomplikowaną akcję i fakt, że do samego końca nie wiedziałam, kto jest dobry, a kto pociąga za sznurki i manipuluje wszystkimi bohaterami (oraz mną ;)).

Oczywiście pozostanę wierna Cobenowi i Gerritsen, ale Hawkins zrobiła na mnie wrażenie, dlatego czasem warto spróbować czegoś nowego. Czytaliście Dziewczynę z pociągu, a może oglądaliście film?

Komentarze

  1. Dziewczyna z pociągu to specyficzna lektura. Mi nie przypadła do gustu, ale nie napiszę, że była wybitnie zła. Polecam drugą książkę autorki- Zapisane w wodzie, tutaj Hawkins się rozkręciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem to, też miałam trudność z "wgryzieniem się". Może trzeba przejść punkt krytyczny, a później już pójdzie ;)

      Usuń
  2. Nie oglądałam filmu, ale książka była dla mnie niesamowicie nudna. Jej kolejny kryminał był odrobinę lepszy, ale to nadal nie było to, czego oczekiwałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak to jest, że choć tyle głosów krytycznych wobec książki, to jednak została bestsellerem?

      Usuń
  3. Podzielam opinię :) Mimo, że na początku ciężko jest wciągnąć się w fabułę, to jednak z rozdziału na rozdział akcja się rozkręca i ostatecznie książka nie jest taka zła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się podobała, film natomiast już nie. Druga książke też czytalam i uważam że była przeciętna

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer