Praca nad książką to nie tylko sam
moment pisania, ale również godziny, dni, tygodnie poświęcone na zbieranie
informacji na dany temat i obserwację ludzi. Czasem dopracowanie detali zabiera
mnóstwo energii, ale wiem, że wnikliwy czytelnik na pewno to doceni. Oczywiście
niekiedy trudno ustrzec się błędów czy niedociągnięć…
Samo pisanie jest dla
mnie najprzyjemniejszym etapem pracy nad tekstem. Wówczas to ja decyduję, w
którym kierunku zwróci się moja postać i jakie zdarzenia wyeksponuję. Trudno jednoznacznie określić czas, jakiego
potrzebuję do tego, by powstała powieść, ponieważ nie zajmuję się tym zawodowo,
tylko traktuję to jako hobby. Zatem nie siadam na osiem godzin przed komputerem,
tylko wtedy, kiedy mam na to czas i ochotę. Polecam :)
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)