Czytanie książki zawsze zaczynam od okładki i to nie tej z przodu, ale tej z tyłu. Dlaczego? To całkiem proste. Znajdują się tam najcenniejsze informacje o książce i o autorze. To są ważne wskazówki, które sprawiają, że decyduję się poświęcić mój czas na czytanie właśnie tej książki.
Dlatego nic dziwnego, że zdecydowałam się poprosić o rekomendacje dwie autorki współczesnych powieści dla kobiet, które z pasją piszą o emocjach, przeżyciach i troskach, z jakimi borykają się ich bohaterki.
Miałam nadzieję, że odnajdą w mojej książce refleksje na temat trudnych wyborów i wyzwań, jakie stawia przed główną bohaterką życie. Dylematy dnia codziennego Kamili połączone z bagażem doświadczeń z dzieciństwa i młodości, sprawiają, że lektura wcale nie jest oczywista...
A oto słowa, jakie znalazły się na okładce "W sieci uczuć":
A ja czytanie książki rozpoczynam od... podziękowań. :D
OdpowiedzUsuńTylko szkoda, że nie wszyscy Autorzy je piszą. :(
Oczywiście, rekomendacje na Twojej najnowszej książce, są jak najbardziej trafne! :)
Pozdrawiam! ♥
Sama nie piszę podziękowań :( wezmę to sobie do serca. Dziękuję :)
Usuń