"SCHRONIENIE" H. COBEN - SUBIEKTYWNIE O KONKURENCJI

Włoskie wakacje rozpoczęłam od lektury książki. Dzielnie zaczęłam czytać zaraz po wskoczeniu do samolotu, ale na niewiele się to zdało, bo odpłynęłam w objęciach Morfeusza. Trochę mi było wstyd, bo jak wiadomo Coben zobowiązuje...

COBEN W RZYMIE 


Recenzja z Rzymu








Coben - geniusz intrygi

Po przeczytaniu Zaginionej zachwyciłam się stylem autora. Świetne i rzeczowe dialogi, krótkie i nasączone niezbędną wiedzą opisy to coś, co lubię. Tym razem było podobnie z jednym małym zastrzeżeniem. Główny bohater - Mickey (bratanek Myrona) jest nastolatkiem. Nie dziwi mnie fakt, że jest mega rozsądny czy nadmiernie ogarnięty. Potrafi świetnie prowadzić auto, zna różne sztuki walki i nawet wykorzystuje je do walki o przetrwanie, na dziewczyny patrzy "sercem", a nie jak przeciętny nastolatek pożera je wzrokiem. To wszystko w ogóle mi nie przeszkadza, bo chłopak jednocześnie wzbudza zainteresowanie swoimi losami i sympatię dla zaangażowania, z jakim ściga prawdziwych bandziorów zagrażających życiu jego przyjaciółce. Czasem tylko nie pasują do niego wypowiadane kwestie. Przemyśleń nie powstydziłby się niejeden dorosły, a język niewiele ma wspólnego z tym, którym posługuje się młodzież.

Opinia o "Schronieniu" 

Książka dla ludzi kochających zagmatwane zagadki, ale opisane w przystępny sposób. Nie lubię czytać żmudnych opisów, z których nic nie wynika. Tutaj tego nie znajdziecie. Bohater ciekawie snuje opowieść, wciąż odsłaniając kolejne tajemnice i przybliżają nas do rozwiązania. To oczekiwanie jednak okazało się złudne, bo na ostatniej stronie dowiedziałam się, że to część pierwsza serii, więc zmuszona jestem szukać kolejnej, by zaspokoić ciekawość.

Swoją drogą lubicie czytać serie czy raczej ich unikacie? 

Komentarze

  1. To jedna z ciekawszych recenzji tej książki :). Cały cykl czyta się przyjemnie (nawet pewne bardzo nieprawdopodobne wydarzrnia nie kłują w oczy), ale młodzieżowa trylogia z Mickeyem w roli głównej niestety nie należy do najlepszych książek Cobena. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się, że nie tylko ja dostrzegam lekkie wahnięcia u Cobena. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Uwielbiam książki Coben. Zaczęło się przypadkiem kilka lat temu do książki " nie mów nikomu" i moja miłość do tego pisarza trwa do dziś ��.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer