DLACZEGO PISARKI TAK BARDZO SIĘ NIENAWIDZĄ?

Odkąd zaczęłam pisać książki i moje marzenie o tym, że na pisaniu rola autorki się kończy, runęło z głośnym hukiem, coraz częściej spotykam się (głownie w świecie wirtualnym) z osobami, które, tak jak ja, kochają słowo i robią wszystko, aby Czytelnikom dostarczyć mnóstwo emocji. Skąd więc pomysł, że autorki pałają do siebie żądzą nienawiści i najchętniej utopiłyby się w łyżce wody?

SŁOWA ŁĄCZĄ, A SŁAWA DZIELI? 

















Do napisania tego posta zainspirowała mnie jedna ze stron mojej koleżanki po piórze Ani Sakowicz prowadzącej blog KURA PAZUREM. Ania w ciekawy, często przewrotny, ale przede wszystkim w bardzo żartobliwy sposób pisze o swoim życiu. Gdy doszłam do zakładki Przeczytane, nie omieszkałam zajrzeć. Z zapartym tchem przesuwałam kursor do literki K jak Krasińska. Ania czytała dwie moje książki, więc bardzo chciałam znaleźć swoje nazwisko wśród sław, które od lat mają miejsce na rynku czytelniczym. I wcale nie mówię tu o próżności, ale o ludzkiej ciekawości. Wiem jak to jest w pracy autora. Czasem traci rachubę i nie wie, jaki jest dzień, a tu jeszcze ktoś mu podsyła książkę z prośbą: przeczytaj :)

Wszyscy wiemy, że w obecnych czasach jest bardzo dużo osób piszących książki i trzeba naprawdę ogromnej determinacji i odwagi, by się wybić, ale czy to znaczy, że trzeba deptać innych? Patrząc na blog Ani, widzę, że można osiągnąć sukces i szanować konkurencję. Czy tak jest ze wszystkimi autorami? Pewnie nie, ale ja mam to ogromne szczęście, że spotykam na swojej drodze tych, którzy pokazują, że w tym świecie też można znaleźć życzliwych i szczerych ludzi.

A ja może naiwnie, ale wierzę, że są na świecie ludzie, z którymi warto rozmawiać :)

Komentarze

  1. Mnie nie czytała i może to dobrze =D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zawiedziony, ponieważ spojrzałem na tytuł i pomyślałem, że przeczytam ciekawy tekst, a tu jakieś „pitu, pitu”... Eh, nie warto tworzyć clickbaitowe tytuły, bo w ten sposób można stracić potencjalnego czytelnika ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, potencjalnego czytelnika można stracić, ale wiernego już nie ;)

      Usuń
  3. Jak w każdej grupie czy większej społeczności, są ludzie i ludziska. Nie wyróżniałbym, że tylko wśród pisarzy. Albo ktoś potrafi uszanować pracę i osiągnięcia innej osoby, albo jest zawistny.
    PS. Sugeruję poprawić, w ostatnim wersie postu, błąd w zapisie. Przyjmuję, że to literówka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również wierzę, że wszędzie są porządni ludzie, dlatego warto o nich mówić :) A o jaką literówkę chodzi, to nie wiem...

      Usuń
    2. "... autorki pałają do siebie RZądzą nienawiści i najchętniej...". Z kontekstu odebrałem, że chodzi o "żądzę", a nie o rządzenie.
      Pzdr. :)

      Usuń
    3. Oczywiście. Szukałam błędu w ostatnim wersie w całym poście i nijak nie mogłam go znaleźć ;) Dzięki za podpowiedź i to właśnie świadczy o tym, że są ludzie, którzy potrafią pomóc innym :) pozdrawiam

      Usuń
    4. Każdy popełnia błędy, nikt nie jest omnibusem. To też jest wpisane w charakter człowieczeństwa :) Dobrze, jeżeli można je poprawić. Jedynie niewyciąganie z nich wniosków jest głupotą :)
      Miłego dnia.

      Usuń
  4. A mnie tytuł posta nie zawiódł ale zdziwił. Nie spotkałam się z nienawiścią. Najpierw pomyślałam, że może ja zbyt maluczka jestem, że jeszcze nie ma mnie za co nienawidzić. No ale ostatecznie post mnie trochę uspokoił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze. Chyba wszystkim nam potrzeba odrobiny optymizmu w życiu :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer