Dzisiaj nietypowo, bo o poezji. W zasadzie to bardzo nietypowo, bo to pierwszy post na ten tamta, więc jakby coś, to trema jest ;)
Z poetów cenię Szymborską i to nie dlatego, że dostała Nobla (choć zasłużenie), ale za osobowość, ogromny dystans do siebie, a jednocześnie niebywałą delikatność i wrażliwość. I chyba właśnie takich poetów kocham najbardziej, więc kiedy otrzymałam możliwość przeczytania debiutanckiego tomiku wierszy Agnieszki Krizel, zrobiłam głęboki wdech...
WIERSZE CZY WIERSZYDŁA?
Mode-de-vie, czyli zwyczajnie Moda na życie to zbiór kilkunastu wierszy, które powstały z potrzeby serca. Autorka porusza tu tematy mówiące o pięknym życiu, optymizmie, o marzeniach i wspomnieniach, ale również o ulotności tego życia czy o przypadkach, które nim rządzą. Unika jednak patosu, a zgrabne porównania czy przenośnie powodują, że tekst staje się lekki i przystępny. Drugą grupą tematyczną wierszy Agnieszki jest przyroda, jej siła i wpływ na życie każdego z nas. Bez niej nas też by nie było i choć czasem mamy dość tych określeń, to niekiedy nie da się o tym nie myśleć. Tyle, że zazwyczaj doceniamy to dopiero wtedy, gdy już stracimy, przed czym przestrzega autorka.
Jednym z moich ulubionych wierszy jest utwór zatytułowany Temps à l’heure (Czyli czas na czas…)
(...)
czas
stanął u progu mego serca
krząta się w nim niczym stara gosposia
na głowie kolorowa chustka
pachnie chabrami i łąką
cisza zapada niczym mrok
przecinana miarowym tętnem
czas
spojrzał
założył kapelusz
podniósł kołnierz
znikł w mroku
czas
dał mi jeszcze kawałek siebie
zasłaniam lustra
już wiem
oszukam czas
Czas to pojęcie względne, ale nie można udawać, że nie istnieje. Nawet jeśli nie odmierzamy go tradycyjnym zegarkiem, to nasze ciało, nasz umysł podświadomie wyczuwa upływ czasu i nie jesteśmy w stanie go oszukać. Ten wiersz odczytuję jako apel, aby nigdy się nie poddawać, wciąż szukać nowych dróg wyjścia i walczyć o siebie, o czym nie tylko pisze, ale i pokazuje autorka, wydając swój debiutancki tomik wierszy. Życie jest zbyt krótkie, by siedzieć w kącie i czekać, co nam przyniesie dzień. Ta idea jest mi szczególnie bliska, więc pewnie dlatego polubiłam ten utwór.
Moja opinia o tomiku Mode-de-vie (Moda na życie):
Ogromna różnorodność tematyki wierszy pozwoli każdemu znaleźć coś dla siebie. To, co mnie szczególnie urzekło w tej poezji, to bijące od niej ciepło i szczerość, brak zbędnych ozdobników, bo w prostocie i subtelności siła. Od dzisiaj, już na wydechu, obok Szymborskiej będę też mówić o wierszach Agnieszki.Życzenia dla Agnieszki
Poezja to kwiat, który rozkwitnie tylko wtedy, jeśli pielęgnuje go osoba z ogromną wrażliwością. Agnieszko, niech słowa, którymi namalowałaś swój ogród, zabiorą Czytelników do Twego świata, w którym radość istnienia miesza się z nutą melancholii i szczyptą dziegciu.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)