Z seriami różnie bywa. Jedni je kochają, uwielbiają i cieszą się, gdy wychodzi nasty tom. Natomiast są też tacy, dla których przeczytanie dwóch książek z tymi samymi bohaterami to naprawdę wyczyn i niechętnie patrzą na kolejną część, dlatego trochę ryzykowałam, pisząc nową serię.
WIĘCEJ ZNACZY LEPIEJ?
Początkowo wcale nie zamierzam pisać drugiej serii. Gdy opadły emocje to książka, która nie miała mieć kontynuacji, natomiast w czasie pisania poczułam, że jest kilka wątków, które dobrze byłoby rozwinąć w kolejnej części. Kiedy zaczęłam o tym myśleć, okazało się, że nie jestem w stanie wszystkiego skończyć i zamknąć w dwóch tomach. Potrzebowałam więc części trzeciej i tak powstała trylogia.
Postać Roberta, który zginął zaraz po maturze scala wszystkie części i pokazuje sposoby rozwiązania zagadkowej śmierci sprzed kilkunastu lat. Bohaterowie przeżyli prawdziwa traumę, która odcisnęła się na ich całym życiu i zaważyła na tym, jakich dokonali wyborów.
Każda z trzech części przybliża innego bohatera i to z jego perspektywy śledzimy losy pozostałej trójki, czyli Marceliny, Magdy i Emila.
Nie martwcie się, czwartej części nie będzie, bo wychodzę z założenia, że co za dużo, to niezdrowo.
Postać Roberta, który zginął zaraz po maturze scala wszystkie części i pokazuje sposoby rozwiązania zagadkowej śmierci sprzed kilkunastu lat. Bohaterowie przeżyli prawdziwa traumę, która odcisnęła się na ich całym życiu i zaważyła na tym, jakich dokonali wyborów.
Każda z trzech części przybliża innego bohatera i to z jego perspektywy śledzimy losy pozostałej trójki, czyli Marceliny, Magdy i Emila.
Nie martwcie się, czwartej części nie będzie, bo wychodzę z założenia, że co za dużo, to niezdrowo.
Lubię serie oraz lubię pisać serie, dlatego na swój debiut wypuściłam pierwszą część czegoś większego.
OdpowiedzUsuńWłaściwie nie spotkałam jeszcze czytelnika, który miałby obiekcję przez zagłębieniem się w "tasiemce".
Pozdrawiam serdecznie.
U mnie trochę trwało, zanim zdecydowałam się na serię, ale nie żałuję :) Pozdrawiam.
UsuńGratulacje z okazji premiery❣️❤️❣️🌻🌞 Droga Jubilatko,( jeśli dobrze pamietam) zdrowia, wiernej rzeszy czytelników i spełnienia marzeń ❤️❣️💋
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pamięć i piękne życzenia. Oby wszystkie się spełniły :)
UsuńNo i bardzo dobrze że się zdecydowałaś na dalsze części Anetko. Niech żałują ci co iebie nie czytają, a raczej twojej twórczości. Emocje na pewno opadną , by znów wzrosnąć przed premierą następnej części. Przynajmniej u mnie tak jest. Tematy które poruszasz są bardzo ciekawe, a zę jesteś wnikliwą obserwatorką życia, to nic dziwnego że w trakcie pisania rozwinełaś fabułę . Masz talent.
OdpowiedzUsuńCzasem tak się dzieje, że czuję niedosyt, dlatego powstały aż 3 część.
Usuń