Kolejny rok za nami. Też macie poczucie, że minął w błyskawicznym tempie? Gdyby mnie ktoś zapytał, czy moje plany zawodowe się spełniły. Odpowiedziałbym: TAK! Nawet w nadmiarze, co tylko pokazuje, że nigdy nie można mówić: NIGDY ;)
WARTO MIEĆ MARZENIA
Jeśli chodzi o pisanie, to był to dla mnie owocny rok. Na rynku nakładem wydawnictwa Szara Godzina pojawiła się trylogia. Teraz trochę żałuję, że nie pokusiłam się dla niej o wspólny tytuł. Cóż... Było, minęło. Na pewno wyciągnę z tego wnioski i następnym razem nie pominę tak ważnej kwestii.
Trylogia była zdecydowanie inna od poprzednich moich książek, bo w znacznej mierze dotykała wspomnień głównych bohaterów i obawiałam się, że to może wprowadzić zamęt w głowach Czytelników. Sama zniechęcam się do czytania, jeśli nie mogę się odnaleźć w retrospekcji. Na szczęście okazało się, że jesteście bardzo wyrozumiali i nie narzekaliście na mnie ;)
Poszczególne części trylogii doczekały się nominacji w plebiscycie organizowanym przez portal Granice.pl. Powieść Gdy nadeszło życie dotarła do drugiego etapu, za co serdecznie dziękuję moim Czytelnikom, którzy znaleźli czas i chęci, by zagłosować. Ostatecznie nie wygrałam, ale to i tak ogromne wyróżnienie, z którego bardzo się cieszę. Jak mawiają "małymi łyżkami"... Oczywiście czasem chochelka też się przydaje, ale widocznie na takie rozpieszczanie jeszcze nie nadszedł czas ;)
Cała trylogia dostarczyła mi mnóstwo emocji, począwszy od pisania, a skończywszy na wyborze okładek. Każda z nich nie jest przypadkowa i niesie w sobie jakieś przesłanie. A wiedzieliście, że elementem wspólnym jest obrączka znajdująca się w tytule każdej z powieści?
Dziękuję, że towarzyszyliście mi w tym roku, tak chętnie odwiedzając mój blog, kupując i wypożyczając moje książki. To bardzo wiele dla mnie znaczy i dzięki Wam mam siłę, by dalej działać.
O planach na nowy rok napiszę już wkrótce...
Wspaniały rok za tobą Anetko. Dwie pierwsze części bardzo mi się podobały. Trzeciej jeszcze nie znam. 😊
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Cię nie zawiedzie :)
UsuńTrzy tomy w jednym roku? Jesteś tytanem pracy! To niesamowite! Książek nie czytałam, ale zawsze mogę to zmienić. Tytuły mimo wszystko są dość do siebie zbliżone, to da się wyczuć, że to jest cykl, więc może wspólny tytuł nie jest konieczny.
OdpowiedzUsuńTrzy to nie tak dużo. Wiemy, że są tacy, którzy potrafią wydać dwa razy więcej :)
UsuńAle płodny rok :) - super. Ja w tym roku muszę koniecznie wygospodarować więcej czasu na czytanie, bo "Gdy opadły emocje" jeszcze czeka na mojej półce, którą nazywam poczekalnią :) musze się z nią w końcu zmierzyć :) bo kolejne też mnie kuszą :) życzę kolejnego tak płodnego roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i zachęcam do przeczytania.
UsuńPodziwiam za pasję i szybkość tworzenia :)
OdpowiedzUsuńTylko gratulować takiego zaparcia :) to musiał być niesamowity rok. Moj 2019 taki nie był i cieszę się że się zakończył :) mam nadzieję że 2020 będzie lepszy...
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci, żeby 2020 był najszczęśliwszym rokiem w Twoim życiu.
UsuńWow, gratuluję Ci tak twórczego roku. Życzę Ci aby kolejny rok był równie płodny , jak ten. Jestem pod wrażeniem, oby tak dalej. Pisz, pisz i jeszcze raz pisz...
OdpowiedzUsuńBędę się starała, żeby właśnie taki był.
UsuńWow trzy książki to nie lada wyzwanie. Rozumiem, że inni potrafią więcej, ale i tak bardzo szanuję. Ja osobiście myślę o napisaniu jednej książki, ale do niej potrzebuję bardzo dużo merytorycznej i praktycznej wiedzy z zakresu psychologii, więc trochę jeszcze poczekam :)
OdpowiedzUsuńNie warto pisać na czas. Najlepiej pisać sercem. Powodzenia.
UsuńPodsumowanie na pewno Cię cieszy. Jeżeli te książki dają Ci satysfakcję to wszystko jak najlepiej się układa.
OdpowiedzUsuńTrzy książki w roku... Gratuluję. Oby wena nie odpuszczała i kolejny rok był także tak owocny.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta obrączka... :-)
OdpowiedzUsuńMiałaś w takim razie udany rok. Pięknie. Oby ten był równie owocny, życzę z całego serca ☺️
OdpowiedzUsuńGratuluję spełnionego roku i życzę tego jeszcze lepszego !!!
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiscie był wspaniały i niesamowity rok! WOW. Trzy książki wydane w ciągu jednego roku to naprawdę sporo. Nawet jeśli inni potrafią więcej, to ważna jest też jakość. Przyznam, że nie miałam okazji czytać Twoich książek, ale z pewnością to nadrobię. :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie się polecam.
UsuńWszystkiego Najlepszego na Ten Nowy Rok, spełnienia marzeń Tych dużych i tych małych też. Tez się cieszę, że mogłam Cię odwiedzać
OdpowiedzUsuń