Jak zwykle początek roku skłania do podejmowania postanowień. Już dawno poddałam się z wyznaczaniem kolejnych diet i obietnic, że zacznę ćwiczyć (po co się niepotrzebnie stresować). Wolę mówić o tym, co realne. Mało tego - potwierdzone przez wydawnictwo Szara Godzina.
NIESPODZIANKA
Mam wspaniałą wiadomość. Właśnie rozpoczęły się prace nad redakcją dylogii, którą napisałam w ubiegłym roku. Są to wyjątkowe powieści, bo wymyślony przeze mnie wątek dotyka tematu autyzmu u dziecka. Inspiracją stały się dla mnie zajęcia, w których uczestniczyłam w czasie studiów podyplomowych z zakresu logopedii. Temat bardzo mnie zaciekawił i "otworzył mi oczy" na życie ludzi mających autyzm oraz problemy, z jakimi borykają się ich bliscy. Jak się później okazało, dziecko mojego kolegi ze szkolnej ławy ma właśnie autyzm.
Rękopis został więc skonsultowany z osobą, która zna temat od podszewki. Tym bardziej cieszyły mnie słowa, że powieść jest bardzo realistyczna, ale też dająca dużą dawkę pozytywnych emocji. Mam nadzieję, że też to dostrzeżecie. Wkrótce zdradzę więcej szczegółów, łącznie z terminem wydania obydwu części. Teraz czekam na okładkę. Zmianie też ma ulec tytuł, bo ten, który sama wymyśliłam, podobno nie jest marketingowy (to mnie akurat nie dziwi, bo we mnie smykałki marketingowca trudno szukać). Oczywiście chętnie zaprezentuję pomysły, jak tylko je otrzymam.
A Wy trzymajcie kciuki za tegoroczną dylogię.
Rękopis został więc skonsultowany z osobą, która zna temat od podszewki. Tym bardziej cieszyły mnie słowa, że powieść jest bardzo realistyczna, ale też dająca dużą dawkę pozytywnych emocji. Mam nadzieję, że też to dostrzeżecie. Wkrótce zdradzę więcej szczegółów, łącznie z terminem wydania obydwu części. Teraz czekam na okładkę. Zmianie też ma ulec tytuł, bo ten, który sama wymyśliłam, podobno nie jest marketingowy (to mnie akurat nie dziwi, bo we mnie smykałki marketingowca trudno szukać). Oczywiście chętnie zaprezentuję pomysły, jak tylko je otrzymam.
A Wy trzymajcie kciuki za tegoroczną dylogię.
Wspaniałe wieści, już nie mogę się doczekać. 😊
OdpowiedzUsuńSzczerze, to ja też nie mogę się doczekać :) W sumie tak mam z każdą książką, bo każda jest w jakiś sposób dla mnie wyjątkowa.
UsuńWow! To dopiero nowina! Czekam
OdpowiedzUsuńAutyzm to coś, o czym ciągle mało się mówi. Przeciętny człowiek nie orientuje się za bardzo w istocie autyzmu. Nie wie jak postępować, jak się zachowywać w towarzystwie osoby autystycznej. Boimy się tego, czego nie znamy, więc każdy sposób na przybliżenie problemu jest dobry. Cieszę się z tych wieści :)
OdpowiedzUsuńZawsze staram się dotykać tematów, które w jakimś sensie są trudne.
UsuńW takim razie trzymamy kciuki za sukces wydawniczy.
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńO. Chętnie przeczytam. Moja dorosła córka ma autyzm. trochę z tym "powalczyłysmy" już w życiu, ale jest fajnie. A co do planów, fajnie mieć plany wydawnicze... Ja też mam, pierwszy raz w tym roku, ale mam! Co do Szarej Godziny, to fajne wydawnictwo, sama tam wydałam dwie powieści, ale... promocja niewielka. Dobrze, że choć są uczciwie! (a są!)
OdpowiedzUsuńCzyli trochę znasz temat. Ciekawa jestem, czy będziesz mieć podobne odczucia po przeczytaniu książki.
UsuńTrzymam kciuki, aby plany się zrealizowały po Twojej myśli.
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsza książka o autyzmie, jaką czytałam to 'Chłopiec z klocków' Keitha Stuarta....
Nie znam, więc chętnie po nią sięgnę.
UsuńTo genialna wiadomość. Oczywiście, że 3mam kciuki, aby wszystko się udało i było po Twojej myśli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńGratuluję oczywiście i trzymam kciuki za plany :) ciekawa jestem tej książki. Pracuje z dziećmi z autyzmem i ciężki to temat jak dla mnie. Dzieci które go mają w naszym przedszkolu mają różne rodzaje autyzmu...
OdpowiedzUsuńOooo. Czyli znasz temat od podszewki. Teraz przymierzam się do napisania książki o dziecku z Zespołem Adoergera, może coś mi podpowiesz?
UsuńCzekam na te tajemnicze szczegóły. Od lat pracuje z dziećmi i temat autyzmu nie jest mi obcy. Mocno trzymam kciuki i włączam tryb oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńDobrze, żeby inni też zaczęli dowiadywać się o autyzmie. To naprawdę trudny temat.
UsuńGratuluję, trzymam kciuki i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńGratuluję i trzymam kciuki za jak najbardziej pomyślną realizację planów :)
OdpowiedzUsuńAutyzm to trudny temat, cieszę się, że powstają książki, które przybliżają go w przystępny sposób, dla szerszego grona.
Pozdrawiam, Agness:)
Gratulacje i trzymam kciuki za jak najlepszą realizację planów. Ciekawa jestem książek. We Włoszech podejście do jakiejkolwiek niepełnosprawności jest troszkę inne niż w Polsce.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że poruszasz tematy o których się milczy. Im więcej się mówi rym bardziej różnie świadomość ludzka w tych sprawach.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację planów. O autyźmie wiedzą najwięcej Ci, którzy żyją z taką osobą obok. Dla mnie to zupełnie temat nieznany. Chętnie przeczytam Twoja pozycję:-)
OdpowiedzUsuńOgromnie gratuluję! To jest naprawdę trudny temat, a ująć go w sposób, by uświadomić, ale także dać nadzieję to sztuka. Dlatego tym bardziej nie mogę się doczekać, bo jestem bardzo ciekawa Twojego spojrzenia na autyzm. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę powodzenia w planach na 2020 rok :)
OdpowiedzUsuń