BO WARTO WALCZYĆ - O ADELI

Życie Adeli, bohaterki powieści "Adela. Krok w przeszłość" i "Adela. Krok w przyszłość" nie należy do najłatwiejszych. Takie zdarzają się tylko w ckliwych filmach. Ona musi walczyć o szczęście i sprostać niejednemu wyzwaniu. 



Mimo wszystkich trudności Adela walczyła i wciąż walczy o dobre życie. Nie poddała się, w przeciwieństwie do Zuzy, współlokatorki z sierocińca lub Krychy, obłudnej opiekunki z domu dziecka.
Nie sztuką jest poddać się i uciec od problemów, ale codziennie wstawać, nawet gdy z obrzydzeniem patrzy się na rzeczywistość, i przeć do przodu, by się przekonać, że jest się wartościowym człowiekiem.

Przeszłość zawsze rzutuje na przyszłość. Gdyby rodzice Adeli nie zginęli, nie trafiłaby do domu dziecka i prawdopodobnie nie spotkałaby Menago, który odcisnął podeszwę swojego brudnego buta na jej delikatnej psychice. Adela byłaby inną osobą. Splot zdarzeń sprawił, że nabywała nowych doświadczeń, które kształtowały jej charakter.

Zawsze przychodzi czas na rozliczenie z przeszłością. Adela nie chce żyć w poczuciu niezamkniętych spraw z dzieciństwa i młodości, dlatego konsekwentnie drąży temat i chce rozwikłać tajemnicę związaną z tragiczną śmiercią jej rodziców. Myślę, że dzięki temu zyskała coś wartościowego - spokój. 

Jak to w życiu smutne dni mieszają się ze szczęśliwymi. W przypadku Adeli było tak samo. Słońce często chowało się za chmurami, ale kobieta robiła wszystko, by grzać się w jego promieniach. 

Jeśli zainteresowały Cię losy Adeli, będę wdzięczna za udostępnienie posta w mediach społecznościowych. 

Komentarze

  1. Rzadko sięgam po książki obyczajowe głównie dlatego, że w książkach szukam raczej oderwania się od codziennych spraw. Zatem raczej sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria bardzo mnie zainteresowała. Uwielbiam czytać książki o codziennym życiu, o losach ludzi, ich historiach i przeżyciach, więc na pewno po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam ciepło, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie miło byłoby czytać w tym "tajemniczym ogrodzie", o którym czytałam na blogu :)

      Usuń
  3. Dzieje takie jak Adeli nie są moimi ulubionymi klimatami jeżeli chodzi o czytanie książek. Wybieram literaturę, która mnie zaintryguje, da mi nowe emocje...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dla mnie, chociaż przeczytałabym, żeby mieć swoje spojrzenie i swój pogląd.
    Jak trafię, to pewnie przeczytam.
    Pozdrawiam!
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  5. Z pewnością kiedyś, kiedy już minie ten covidowy horror przeczytam, bo podejrzewam, że dużo tam emocji, a ja ostatnio mam ich w nadmiarze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba wielu z nas lubi czytać o życiu innych. Zwłaszcza kiedy to życie jest bogate w trudne i emocjonujące chwile. Chyba lubimy pocieszać się, ze inni tez mają nielekko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem świadomość tego, że inni wcale nie mają lepiej, pomaga dostrzec, jak dużo sami posiadamy.

      Usuń
    2. a to sprawia, że doceniamy, choćby na moment...

      Usuń
    3. Czasem to tylko tyle, a czasem aż tyle, by lepiej się poczuć.

      Usuń
  7. Trochę boję się takich książek. Mam chwiejny charakter. Mogłabym zbyt dosłownie podejść do wszystkiego, ale kto wie...jak mi się odmieni, to może się zaprzyjaźnię z Adela?

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubie Twoje książki i tą też z chcecią przeczytam. Lubię tego typu literaturę. Czekam tylko na jesienne i zimowe wieczory bo jeszcze póki mamy pogodę to biegamy po górach i zwiedzamy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że od bohaterki tej książki, mogłabym się wiele nauczyć

    OdpowiedzUsuń
  10. Mocna seria, bardzo emocjonalna, jak dla mnie nie na lato - wtedy wybieram lekkie książki, ale jesienią, gdy wieczory staną się długie, chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, to nie jest słodka opowieść, a do takich trzeba się nastroić.

      Usuń
  11. Oo już wiem komu polecę ten tytuł. Ja ostatnio mam ochotę na trochę inny gatunek, ale jak wspomniałam wiem komu podsunę tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaintrygowana zapisuję tytuł na listę książek na jesienno zimowe wieczory :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio mało mam czasu na książki, ale jak tylko to się zmieni,czyli na jesieni postaram się nadrobić. Zapisuje na liście ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem czy mam ochotę poznać bliżej Adelę. Jeśli znajdę w bibliotece, może sięgnę...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer