Uwielbiam niespodzianki książkowe i właśnie taką właśnie niespodziankę otrzymałam od Edyty Świętek, autorki powieści obyczajowych, która tym razem postanowiłam zabrać czytelników w podróż w czasie. Polska pod zaborami to temat rzeka, więc zastanawiałam się, czy Edycie uda się napisać coś odkrywczego...
Autorka przenosi nas do dziewiętnastowiecznej Galicji, gdzie szlachta wciąż jeszcze wyzyskuje chłopów marzących o uwłaszczeniu, choć nie mających pojęcia, jak trudno samodzielnie się utrzymać i przeżyć. Szlachta również marzy o wolności, ale dla Polski, która od wielu lat pozostaje pod władzą zaborców. Interesy tych dwóch grup społecznych, choć się wzajemnie przenikają, to podejście do życia jest zgoła odmienne, stąd liczne nieporozumienia, a nawet rebelie doprowadzające do ludzkich dramatów. W tych trudnych dla narodu chwilach jest miejsce na miłość, która jednych rozpieszcza, a innych omija szerokim łukiem. Losy rodów splatają się ze sobą, serwując czytelnikowi wyjątkową podróż od chłopskich, zapyziałych chat do bogatych dworków szlacheckich.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)