Powieści z historią w tle święcą triumfy. Jedni szukają w nich historycznych faktów, dzięki czemu budują swoją wiedzę o dawnych czasach. Inni zwracają uwagę na losy bohaterów i nie ma znaczenia, ile fikcji autor wmieszał do swej opowieści, chcąc ją ubarwić. Biorąc do ręki powieść "Mengele. Anioł Śmierci z Auschwitz", zastanawiałam się, w którą stronę poszedł Max Czornyj.
Kontrowersyjny lekarz Josef Mengele stał się bohaterem powieści, w której ukazane są jego losy ze szczególnym zaakcentowaniem działalności pseudonaukowej w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Drastyczne opisy eksperymentów na żywych organizmach stanowią wstrząsające świadectwo działalności tego człowieka.
Narracja pierwszoosobowa dobrze oddaje psychopatyczną osobowość bohatera, który bez mrugnięcia okiem decyduje, kto przeżyje, a kto pożegna się z życiem. Człowiek całkowicie pochłonięty chęcią zapisania się na kartach historii bez względu na to, w jaki sposób to osiągnie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)