Marzec to miesiąc, w którym obchodzimy Dzień Kobiet i wbrew temu, co niektórzy twierdzą, wcale nie uważam tego święta za wymysł władz komunistycznych. Przeciwnie za to jestem im wdzięczna, bo to bodaj jedyny taki dzień w roku, gdy tyle się mówi o naszych prawach, a nie tylko o obowiązkach.
A co do tych praw, to jak czytam o tym, co mogły kobiety sto lat temu, to uważam, że nic się w tym względzie nie zmieniło i wciąż jesteśmy ograniczane i pozbawiane możliwości decydowania o sobie i to głownie przez... mężczyzn...
Ale nie tylko o tym rozmawiałam z Agnieszką Krizel i Magdą Hupało - blogerkami książkowym.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)