Lubię czytać powieści, dla których inspiracją są prawdziwe wydarzenia. Jeśli mnie zaciekawią, to zaczynam szukać informacji, żeby lepiej zgłębić temat. I to jest największa zaleta powieści z historią w tle.
Hlad Alan zgrabnie połączył ze sobą wątki przyjaźni między psem i jego trenerem, a następnie człowiekiem, dla którego staje się przewodnikiem, oraz miłość, która w czasach wojny zostaje wystawiona na potężną próbę. Wojna zmienia, pozbawia człowieczeństwa i odbiera możliwości decydowania o sobie. To wszystko sprawia, że nic nie jest takie, jak dawniej. Nigdy jednak nie można tracić nadziei na lepsze jutro.
Powieść Światło nad ciemnościami H. Alana w mojej ocenie:
Autor ciekawie pokazał początki tresury psów przewodników, trudności i sukcesy zwierząt i ich opiekunów. Dla mnie szczególnie ważne było pokazanie dylematów moralnych żołnierzy oraz ludności niemieckiej wciągniętej w wir wojny. Warto mieć na uwadze to, że nie wszyscy byli ślepo wpatrzeni w Hitlera i szli na front z uśmiechem na ustach. Wielu nie miało wyjścia.
Powieść polecam tym, którzy lubią poznawać mniej znane fakty z czasów I wojny światowej.
Takie powieści pomagają zrozumieć wplątanych w wielką, bezwzględną historię ludzi. Zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńTo prawda... Wtedy inaczej patrzy się na niektóre wydarzenia...
Usuń