Kresy Wschodnie to miejsce, gdzie rozegrały się tysiące ludzkich dramatów. Zmieniające się granice po po I wojnie światowej i w końcu wybuch II wojny światowej wiele osób pozbawiły dachu nad głową, zaprzyjaźnionych sąsiadów czy krewnych. Ta historia wciąż zdumiewa i dostarcza tematów wartych opowiedzenia.
Powieść ukazuje losy bohaterów mieszkających we wsi Wyrka, gdzie życie codzienne, stanowi pretekst do ukazania obyczajów, tradycji i wierzeń. Bogato ukazane tło daje wyobrażenie o tym, jak żyli ówcześni mieszkańcy wsi przed II wiosną światową i po jej wybuchu. Sąsiedzi, krewni, nauczyciele, ksiądz - każdy na swój sposób radzi sobie z wydarzeniami, które zmieniają dotychczasowy porządek świata.
Popieram, to książka najważniejsza dla mnie, bo opowiada o wiosce, w której żyli moi przodkowie
OdpowiedzUsuńOsobiście nie znam Pani autorki - Wyrka Utracony Wołyński Raj"... przeczytałem wszystko. Czytając, widziałem TO WSZYSTKO, co tam się działo. W czasie kiedy już wszystkie rodzeństwo spało,ja podsłuchiwałem, co rodzice z ciotkami i stryjami, i sąsiadami z Mazur w 1952 -1956 opowiadali....Uff...jak stamtąd musieli uciekać. A i tak, mimo obecnej wojny, tam pojadę ....po miód Dziadka Stefana do Wyrki!!!
OdpowiedzUsuń