Tak to już jest, że choć to autor szuka odpowiednich materiałów, w samotności tworzy, a potem redaguje tekst i czuwa nad jego jak najlepszym wydaniem, to na końcu potrzebuje ostatniego ogniwa - Czytelników, którzy ów "twór" wezmą do rąk i zechcą mu poświęcić wieczór czy pięć, oraz Blogerów i Bibliotekarzy, którzy o wspomnianym "tworze" napomkną i naprowadzą na niego Czytelników. Dlatego też to do tych wszystkich (i kilku innych) osób kieruję słowa podziękowania w powieści "W objęciach mroku".
Od autorki
Pisanie powieści z historią w tle, to ciekawe i jednocześnie bardzo wymagające zajęcie, bo choć cała opowiedziana na kartach trzech tomów historia Neli i Iwa stanowi fikcję literacką, to starałam się jak najwierniej pokazać ówczesne nastroje, emocje, problemy i wydarzenia rozgrywające się w 1939 i 1940 roku na Wybrzeżu. Zależało mi, abyście poznali historię przez pryzmat zwyczajnych ludzi uwikłanych w konflikt, na który nie mieli żadnego wpływu.
Żeby poznać realia życia w Wolnym Mieście Gdańsku, sięgnęłam do różnych źródeł. Wiele z zamieszczonych wydarzeń rzeczywiście miało miejsce w tym okresie na Wybrzeżu i było szeroko omawianych na ówczesnych spotkaniach partyjnych czy na łamach czasopism, choć wydźwięk tych czynów był uzależniony od tego, która ze stron konfliktu o nim mówiła.
Na koniec pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że książka otrzymała taki kształt.
Dziękuję mojemu mężowi, córce i synowi, którzy zawsze mnie wspierają, motywują do pracy i cierpliwie wysłuchują fragmentów powieści, a potem podsuwają pomysły.
I tym razem Agnieszka Krizel zdecydowała się podzielić swoimi wrażeniami po lekturze powieści, zamykając je w formę wiersza, który otwiera ostatni tom. Agnieszko, dziękuję, bo sprawiłaś, że inaczej spojrzałam na poezję.
Dziękuję za zaufanie i współpracę Panom: Rafałowi Bielskiemu, Piotrowi Sternal i Pawłowi Wielopolskiemu.
Tradycyjnie dziękuję moim Czytelnikom, Blogerom i Bibliotekarzom, którzy tak pięknie piszą i mówią o mojej twórczości. Wasze słowa dodają mi skrzydeł nawet w najtrudniejszych chwilach.
My czytelnicy dziękujemy💙 za piękne, mądre i wartościowe historię. Powodują one u nas szybsze bicie serca i ogromną radość z ich poznawania❤️
OdpowiedzUsuńI to jest ważne, by Czytelnicy poznawali fragmenty naszej historii :)
Usuń