„ŚWIADOMY WYBÓR” I. M. KRASIŃSKA - SUBIEKTYWNIE O KONKURENCJI

Tak się składa, że powieści Izy Krasińskiej towarzyszą mi w czasie wyjazdów. Jak wiadomo zabieranie ze sobą książek papierowych bywa ryzykowne, bo nie ma pewności, że dokonaliśmy właściwego wyboru i książka w ogóle przypadnie nam do gustu. Kiedyś miałam kłopot z odłożeniem książki, która mnie męczyła. Teraz nie mam już z tym problemu. 



Na szczęście powieść Izy pt.: Świadomy wybór nie okazała się książką, którą chciałbym odłożyć przed przeczytaniem ostatniej strony. 

Cztery pary małżeńskie. Cztery pomysły na życie rodzinne. Cztery różne wizje rodzicielstwa. Każda z par boryka się z własnymi problemami, emocjami, przeszłością. Niby sobie bliscy, ale niekiedy bardzo dalecy w tym, by zrozumieć potrzeby swoje i oczekiwania partnera, a potem spokojnie o nich porozmawiać. W teorii każdy wie, że rozmowa może zdziałać cuda, ale w życiu czasem tak trudno podzielić się szczerością nawet z kimś najbliższym. Skutki wiadomo do czego prowadzą. 

Każdy z bohaterów wzbudza zainteresowanie, a liczne pytania retoryczne zmuszają do refleksji nad tym, jak sama traktuję osoby, które nie mają dzieci albo czy sama potrafiłabym trwać w decyzji o tym, by nie mieć potomstwa. To trudne pytania, ale warte zastanowienia. 

Powieść Świadomy wybór w mojej subiektywnej ocenie:

To zdecydowanie najciekawsza powieść Izy, którą czytałam. Nieprzewidywalne rozwiązania, które serwuje bohaterom, wartka akcja i ciekawe moralnie dylematy sprawiły, że powieść bardzo mnie zaciekawiła i nie mogłam się doczekać finału. Choć w książce znajdziecie ważne tematy, to nie jest ona przegadana, co często potrafi zabić nawet najciekawszą fabułę. 

Powieść polecam wszystkim oczekującym po książce czegoś więcej niż tylko lekkiej historyjki dla zabicia czasu. 


Komentarze

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer