Drugi tom sagi Sandomierskie wzgórza to kontynuacja wydarzeń opisanych w cz. I Potomkowie złych ludzi i podobnie jak poprzedni tom książka towarzyszyła mi w czasie urlopu, dostarczając wielu wrażeń.
Bohaterowie znani z poprzedniej część popadają w kolejne tarapaty, choć paradoksalnie wciąż szukają spokoju i stabilizacji. Eustachy okazuje się kimś innym niż początkowo wszyscy myśleli. Nie oznacza to jednak, że wszystko o nim wiadomo, bo z niektórymi problemami sam się jeszcze nie uporał. Nie określił też swych uczyć do patrzącej na niego coraz łaskawiej małżonki.
Edyta Świętek jak zwykle doskonale zadbała o tło historyczne, przybliżając nam informacje dotyczące Sandomierza i okolic, ale również ziołolecznictwa, które doskonale uzupełniło medycynę. Imponująca okazała się znajomość ziół i ich przeznaczenia.
Powieść Zielarka z Doliny Pustelnika w mojej subiektywne ocenie:
Autorka doskonale operuje językiem, wiarygodnie budując obraz postaci z różnych klas społecznych. Wykreowany w ten sposób świat staje się autentyczny i niezwykle interesujący. Czytelnik szybko wchodzi w wydarzenia i niejako staje się ich uczestnikiem, kibicując tym, którzy na to zasługują i złorzecząc szubrawcom.
Powieść polecam miłośnikom XX-lecia międzywojennego ceniącym sobie nieoczywiste tematy i lubiącym odkrywać historię mniej znanych miejscowości.
Chyba w końcu czas sięgnąć po tę sagę!
OdpowiedzUsuń