To moje pierwsze spotkanie z twórczością Agaty Kunderman, ale zaintrygowana opisem wydawcy, sięgnęłam po powieść i przyznaję, że przepadłam na długie godziny, dając się ponieść ciekawej fabule i zaskakującym zwrotom akcji.
Główną bohaterką powieści jest wybitna pianistka - Alicja, która właśnie kończy koncert przed publiczności, ale na widowni zabrakło jej największego fana - męża, choć obiecał, że będzie ją wspierał. Wkrótce Alicja otrzymuje wstrząsającą wiadomość o śmierci męża. Ból i niedowierzanie zaczynają przysłaniać jej świat realny. Do tego zaczyna znajdować dziwne znaki, które wskazują na to, że jej mąż nie był tym człowiekiem, za którego go uważała.
Prowadzona dwutorowo akcja pośród licznych dźwięków muzyki klasycznej odkrywa kolejne tajemnice z życia Ludwika i sprawia, że powieść nabiera tempa, a kolejne sytuacje co rusz zaskakują. I choć w powieści dominują opisy, w tym również opisy przeżyć wewnętrznych, a nie dialogi, co osobiście sobie bardzo cenię, to w tym przypadku w ogóle mi to nie przeszkadzało. Przeciwnie, pozwalało dostrzec wewnętrzne rozterki bohaterki.
Dźwięki Agaty Kunderman w mojej subiektywnej ocenie:
Fabuła zgrabnie łączy w sobie dwie linie czasowe, które początkowo wydają się nie być ze sobą powiązane, jednak gdy już wychodzi na jaw, co je wiąże z jeszcze większą chęcią czytałam, żeby otrzymać finał całej zgrabnie wykoncypowanej historii, przez którą dosłownie się płynie. Doskonale nakreślone sylwetki bohaterów i piękne opisy to niewątpliwie kolejny atut tej powieści, która zaskakuje do ostatniego zdania.
Powieść polecam Czytelnikom lubiącym mroczne historie z muzyką klasyczną w tle.
.png)
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)