Malownicza Kreta z jej złotymi plażami, szafirową wodą i ciepłym słońcem sprawiła, że sporo czasu spędziłam właśnie fotografując. Większość zdjęć wykonałam na północy wyspy, gdzie są niewielkie plaże pooddzielane od siebie kamienistymi, czasem stromymi brzegami.
Kreta powitała nas gorącym powietrzem i skrzącą się w blasku słońca wodą, dlatego uznałam, że to cudowne miejsce na wykonie zdjęć. Miejsc naprawdę nie brakowało. Pewnie gdyby nie obezwładniające mnie upały, których nie znoszę odwiedziłabym o wiele więcej miejsc. Cóż letnie miesiące na zachodzie Europy rozpieszczają słońcem i to kocham, ale temperatury są dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Stąd to moje rozdarcie...
Czy macie takie zdjęcia, które zaskoczyło Was, bo nie spodziewaliście się, że może tak dobrze wyjść?
KRETA NA (MOJEJ) FOTOGRAFII
Kreta powitała nas gorącym powietrzem i skrzącą się w blasku słońca wodą, dlatego uznałam, że to cudowne miejsce na wykonie zdjęć. Miejsc naprawdę nie brakowało. Pewnie gdyby nie obezwładniające mnie upały, których nie znoszę odwiedziłabym o wiele więcej miejsc. Cóż letnie miesiące na zachodzie Europy rozpieszczają słońcem i to kocham, ale temperatury są dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Stąd to moje rozdarcie...
Oczywiście nie zamieściłam tu wszystkich zdjęć, bo pewnie szybko byście stąd uciekli, a tego na pewno bym nie chciała. Może wyda się Wam to dziwne, ale patrząc na jakiś krajobraz, zaczynam wyobrażać sobie, jak mogłabym go wykorzystać na fotografii. Nie zawsze mi się to udaje, bo czasem coś świetnie wygląda, ale zdjęcie już nie oddaje tego klimatu. Nieraz jest zupełnie inaczej i dopiero kiedy wrócę do domu i spokojnie obejrzę fotografie, to okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę. Wtedy to dopiero żałuję, że nie pstrykałam fotek do bólu. Teraz, kiedy nie ma ograniczeń i konieczności posiadania kilku klisz, można naprawdę zaszaleć.
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)