POLECAJKA DLA KSIĄŻKI "GDY NADESZŁO ŻYCIE"

Z Anią Sakowicz nawiązałam pierwszy kontakt, gdy zaczynałam myśleć o pisaniu. Wtedy wpadłam na jej wspaniały blog Kura pazurem. Przeczytałam kilka postów i okazało się, że mamy trochę wspólnego. Napisałam do Ani, chcąc podpytać, jak to jest być autorką książek. Życzliwie mi odpowiedziała. Miałam ochotę przesłać jej swój tekst, ale ostatecznie stchórzyłam...

NIE WARTO SIĘ PODDAWAĆ!

Wtedy nie odważyłam się przesłać tekstu, ale kiedy już wydałam dwie czy trzy powieści (w tej chwili nie pamiętam), znowu odezwałam się do Ani. Przypomniałam jej o naszej pierwszej rozmowie, a ona przyjęła mnie jak swoją koleżankę. Zaproponowała mi wywiad w redagowanej przez siebie gazecie przeznaczonej dla nauczycieli z Wybrzeża, a później zgodziła się napisać polecajkę powieści W sieci uczuć.

Od tego czasu dość regularnie się kontaktujemy i wciąż planujemy spotkanie. Pierwsze udało nam się niedawno, bo w czasie ubiegłorocznych Targów Książki w Warszawie. Niestety ze względu na moje obowiązki zawodowe nie jestem dyspozycyjna i daltego nawet, kiedy Ania jest w pobliskiej Warszawie, nie udaje mi się do niej dotrzeć. Jednak usilnie nad tym pracuję.

Dzisiaj chcę Ci, Aniu podziękować za polecajkę napisaną do książki Gdy nadeszło życie, która jest drugą częścią trylogii. Aniu, przekonałaś mnie, że warto szukać nowych wyjść z sytuacji i nie trzeba ślepo ufać opinii jednej osoby. To sprawiło, że nawiązałam współpracę z nowym wydawnictwem, czego nie żałuję. 

To wszytsko pokazuje, że można mieć przyjaciół nawet wśród potencjalnej konkurencji, czego Ania jest doskonałym dowodem.

Dziękuję i polecam Wam twórczość Ani Sakowicz. A może już ją znacie i podzielicie się swoimi refleksjami?