I już... Czy to możliwe, że minęło 5 lat od chwili wydania pierwszej powieści? Fakt był rok 2015 - styczeń, więc świętowanie czas rozpocząć. To mój mały sukces :)
JAKI WYBÓR TRUDNY
Każda z moich książek jest inna i kiedy mam
wybrać tę, którą najbardziej cenię, czy tę, która jest mi bliska, to mam z tym duży
kłopot. Każda jest ważna i pokazuje cząstkę mnie samej. Moje emocje, odczucia i
spostrzeżenia. Na pewno nie ma w nich mnie jako postaci, ale każde z wypowiedzianych słów przez bohaterów, to w jakimś stopniu moje słowa i mój styl.
Gdy piszę, żyję życiem moich bohaterów, a może to oni żyją we
mnie. Są mi bliscy, a czasem ich nienawidzę, bo utożsamiają najgorsze cechy, ale
każdemu z nich daję szansę. Za co lubię moje książki? Bo są cząstką mnie.
Przez tych pięć lat wydałam 10 książek. To ogrom pracy i czasu, który spędziłam, robiąc to, co pokochałam i co daje mi ogromną satysfakcję. Wszystkie książki układają się w jedną historię - moją historię. Oczywiście ta historia nie jest skończona i w najbliższym czasie będzie kontynuowana. Macie więc szansę być na bieżąco i poznać kolejne jej odsłony.
W tym czasie nauczyłam się, że można innych prosić o pomoc w promocji książek. Można nie umieć zdecydować się na okładkę i zawierzyć w tym względzie wydawcy. Można nie wiedzieć, który z tytułów będzie lepszy dla książki i który zapamiętają czytelnicy. Naprawdę można tego wszystkiego nie wiedzieć, a i tak pisać. To naprawdę piękne i cieszę się, że to wszystko odkryłam.
Ciekawe ile takich odkryć jeszcze przede mną...
Gratuluję cierpliwość i zapału do tworzenia.
OdpowiedzUsuńGratuluję :) nie znam się na pisaniu książek, ale mnie laikowi wydaje się że 10 książek w 5 lat to dużo. Życzę literackiej weny, nigdy nie gasnącej i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo ogrom pracy i genialne osiągniecie, ale i dobry wydawca, mam nadzieje, że dobry, bo to najważniejsze, a promocja to, wiadomo trudna sprawa. Z tytułami też mam problemy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że coraz więcej nas łączy :)
UsuńNajważniejsze, że tylu rzeczy się nauczyłaś. To zawsze procentuje i dodaje pewności siebie.
OdpowiedzUsuńTo prawda! A że lubię się uczyć, to zamierzam to doświadczenie wykorzystywać w dalszej pracy. Pozdrawiam
UsuńGratulacje :) niestety nie mam pojęcia o pisaniu ale jak dla mnie to dużo. Kubie Twoje książki i kolejne też będę czytała :) fajnie że są :)
OdpowiedzUsuńKażdy lubi coś innego i dlatego wciąż się możemy od siebie uczyć.
UsuńPięknie postrzegasz świat, dlatego tak pięknie o nim piszesz :) Gratuluję Ci jubileuszu. Niech napędza Cię, raduje i będzie zaledwie początkiem w Twojej karierze :)
OdpowiedzUsuńTrochę to dziwne, że już 5 lat minęło, wcale tego nie odczuwam...
UsuńJestem pod wrażeniem osiągnięć w ciągu tych 5 lat. Średnio wychodzi dwie książki na rok, to naprawdę niesamowity wynik. Ogromnie gratuluję :D
OdpowiedzUsuńDziękuję, kiedy robi się to, co się lubi, to w ogóle nie myśli się o tym, że to ciężka praca.
UsuńPiękny wynik w ciągu 5 lat. Dla mnie to mega wyczyn. Gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńGratulacje, Anetko! :)
OdpowiedzUsuńKolejnych twórczych lat. Chętnie przeczytam wszystko co Pani napisze. Wszystkiego dobrego! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Pozdrawiam
Usuń