COVID-19 KONTRA MAJOWA PREMIERA

Kiedy w styczniu wydawca ustalił datę premiery w czasie targów książki w Warszawie, nikt nie przewidział, że dwa miesiące później świat stanie na głowie i żadne umowne daty nie będą miały znaczenia... COVID - 19 sparaliżował świat, ale czy cały?

CZY W DOBIE PANDEMII KTOŚ JESZCZE CZYTA?

Bardzo chciałam w tym roku spotkać się z Wami właśnie na targach w Warszawie. Szykowałam wyjątkową niespodziankę - premierę i to nie jednej, ale dwóch książek. Wyjątkowe wydarzenie w moim życiu, bo nigdy nie miałam dwóch premier jednego dnia, ale tym razem mój wydawca stwierdził, że to będzie wakacyjny prezent dla Czytelników. 

Zazwyczaj wydawnictwa każą długo czekać na kolejną cześć sagi, co bardzo denerwuje Czytelników. Sama nie lubię odkładnia niedokończonych historii. Po miesiącu czy dwóch wiele wątków ulatuje z pamięci. Bywa, że kolejna część w ogóle się nie ukazuje na rynku wydawniczym. Wiem od Was, że wolicie zaczekać z czytanie, aż ukaże się całość i choć początkowo byłam sceptycznie nastawiona do pomysłu wydawcy, to jednak postanowiłam wejść w ten eksperyment i sprawdzić, czy to ja się mylę (oby). 

Później przyszedł koronawirus i już nikt nie miał pewności, kiedy książka ukaże się na rynku. Pandemia sparaliżowała całą branżę. Sprzedaż i promocja książek przeniosła się do sieci. Scenariusz majowy stawał się coraz mniej realny. Pojawiły się pytania o jesień. Było mi przykro, ale wiem, że to absolutnie nie jest niczyja wina, ot siła wyższa - pandemia 2020. A tegoroczna wiosna jest wyjątkowo "dziwaczna i zaskakująca" i na pewno nieprzewidywalna.

Tymczasem kilka dni temu otrzymałam informację z wydawnictwa, że drukarnia ruszyła z pracami i książka prawdopodobnie ukaże się w terminie majowym. SUKCES i wiara w to, że nie warto się poddawać...

Premiera dwóch tomów historii Adeli już w maju 2020 r. Koronawirus nie wygrał! A Wy jak sobie radzicie z koronawirusowym szaleństwem?