PIĄTE URODZINY BLOGA

Nawet nie chce mi się myśleć, jak szybko ten czas zleciał. Kiedy zakładałam blog, nic nie wiedziałam o grafice czy hiperłączach, a jednak nie poddałam się, choć na początku kosztowało mnie to dużo czasu i sporo nerwów. Po pięciu latach stwierdzam, że było warto. 

Sprawdziłam i to mój 380 post opublikowany na tym blogu. Przyjmując, że każdy post to około godziny z mojego życia, łatwo policzyć, ile czasu spędziłam przed komputerem, pisząc o tym, co mnie inspiruje, a co wkurza w czasie pisania, redagowania, wydawania czy czytania książek. To głównie im poświęcam kolejne posty. To taka forma pamiętnika, w której opisuję kulisy pisania i promowania moich książek. W tym celu stworzyłam cykl: "Piątek z cytatem", w którym cytaty z moich książek wykorzystuję do zrobienia grafiki.

Pewnie wolelibyście przeczytać o tym, co robię na co dzień. Gdzie i w jaki sposób spędzam czas wolny. Mało tu tego, choć żeby to choć częściowo pokazać, stworzyłam cykl: "Książka w podróży". Zawsze wyjeżdżając na urlop, staram się zabrać książki do czytania oraz swoje, żeby móc je sfotografować w ciekawej scenerii. 

Na blogu znajdziecie też recenzje książek, które przeczytałam - "Inspiracje czytelnicze". Nie mam czasu na długie wywody, ale zawsze staram się dostrzec w tych powieściach coś pozytywnego, co sprawiło, że doczytałam do końca, bo przyznaję się, ze miewam z tym trudności. Kiedyś katowałam się taką książką, ale teraz już wiem, że nie muszę. 

Teraz pisanie postów, robienie grafiki (uwielbiam to bardzo) czy zmiany w obrębie szaty graficznej bloga nie stanowią dla mnie żadnego problemu. Zawsze lubiłam prace manualne i plastyczne, a to połączenie jednego i drugiego, zatem nie zamierzam zamilknąć. Mam nadzieję, że będziecie tu zaglądać i inspirować mnie do pisania. 

Mam nadzieję na kolejnych pięć wspólnie spędzonych lat :)