DUMA I RADOŚĆ Z TRZYNASTEJ PREMIERY

Nadszedł dzień, kiedy po raz trzynasty spełniły się moje marzenia. Tym razem nawet tytuł nawiązuje do tego, czym jest dla mnie pisanie książek. Rzeczywiście to dla mnie duma i ogromna radość, gdy mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat życia, bo tak samo jak wszyscy ludzie mam problemy, bolączki czy kiepski nastrój. 


Tę powieść uważam za wyjątkową, gdyż oprócz mówi o tym, co dotyka nas wszystkich: przemęczenie nadmiarem obowiązków i gonitwą za lepszym życiem. Często zapominamy, że życie mamy tylko jedno i trzeba znaleźć moment, by się zatrzymać i spojrzeć tam, gdzie wzrok nie sięga. 

Ja właśnie znalazłam się na takim zakręcie i musiałam podjąć tak trudną decyzję. Doszłam do wniosku, ze lepiej się zatrzymać, niż brnąć na przód, wiedząc, jak duże są koszty tego działania. I choć powieść powstałą dwa lata temu, to teraz nabiera dla mnie nowego znaczenia. 

W dniu premiery życzę wszystkim realizacji marzeń i celów życiowych przy jednoczesnym zachowaniu zdrowia i siły, bo tego potrzeba do tego, by się cieszyć owocami swej działalności.


POSTY POLECANE DO PRZECZYTANIA: 

Komentarze

  1. Anetko jeszcze raz serdecznie Ci gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że w tym dniu mogłyśmy wspólnie świętować :)

      Usuń
  2. Tak ,w pewnym momęcie człowiek zauważa że czesto to za czym goni i do czego dąży nirjest najważniejsze. 10 lat temu zauważyłem że nie tylko praca jest w życiu ważna , ważne sa niezrealizowane marzenia odsuwane na później. Zawsze ciekawiła mnie praca w radiu . Zacząłem brać czynny udziału w audycjach Radia Łodź a konkretnie w konkursach organizowanych w audycjach muzycznych oraz audycjach czytelniczych. Wynikiem tego było zdobywanie zaproszeń na koncerty w radiu oraz klubach muzycznych gdzie dodatkowo robiłem zdjęcia i rozmawiałem z muzykami. Zacząłem wygrywać płyty CD. Także przez te lata wzbogaciłem biblioteczkę domową o sporo wygranych w radiu książek. Byłem czestym gościem w R. Łódź . Dzieki tdmu poznałem sporą rzeszę redaktorów, spikierow radiowych oraz pracownikow technicznych. Aktualnie też dość czesto biorę udział w audycjach radiowych czy to na fb bądź dzwoniąc bezpośrednio do redaktorów. Aktualnie R.Ł swoje koncerty w studiu im. H.Debicha prezentuje na żywo w internecie. Brakuje mi tego. Mam nadzieje że wróci normalność , koncarty, spotkania autorskie pisarskie, ktore także uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer