Opcja książki czytanej staje się coraz bardziej popularna wśród odbiorców. Cóż, takie "zabiegane czasy". I oczywiście są zwolennicy, jak i przeciwnicy tej formy poznawania literatury. Każdy na pewno ma swoje racje, ale najważniejsze jest to, że mamy wybór. Korzystajmy, jeśli jest taka możliwość. Premiera audiobooka "Gorzki smak marzeń" już w listopadzie 2021 r.
"Gorzki smak marzeń" (cz. 2) - audiobook fragment (KLIK)
"Słodki smak marzeń" (cz. 1) - audiobook fragment (KLIK)
W komentarzu możecie zostawić informację, czy spodobał się Wam fragment? A może znacie już całą powieść, a nawet dwie?
Zawsze lubiłem tą formę ksiażki . Jako dzieciak sluchałem dużo radia, zwlaszcza słuchowisk, powieści w odcinkach i reportaży. Kiedy podrosłem pierwszy magnetofon kasetowy przerobiłem by na kasetke 90 min wchodziło dwa razy wiecej audycji słownych czyli odcinków powieśi w odcinkach, nie zawsze była możliwość słuchanie na bierząco, więc prosiłem nie raz małzonkę o nagranie a później synów.
OdpowiedzUsuńWkroczyliśmy w erę cyfrową gdzie nastąpiła możliwość kompresji dźwięku i powstał format mp3.
Bardzo się przydał by na jednej płytce CD zapisać książkę , której odsłuch trwa parę godzin. Kto lubi słuchać jest to bardzo wygodna forma poznawania ksiażek np. na spacerze, rowerze, na trzepaku lub leżaku, w pociągu i przeciagu. Można też w samochodzie jadąc do i z pracy. Powstają też ksiązki jako słuchowiska. Są to super produkcje do których angażowana jest cala plejada czołowych polskich aktorów. Osobiście bardzo lubię tą formę książki. Ale każdy lubi inną formę, ja natomiast ze słucawkami idę przez życie cały czas, od początku lat 60 gdy zbudowałem pierwsze radio na słuchawkę i do tej pory mam je przy sobie , a dokładniej na sobie.
Ja też jako dziecko słuchałam słuchowisk i bardzo je lubiłam. Wtedy nikt nie czytał dzieciom, a słuchowiska trochę to zastępowały. Dopiero będąc mamą, odkryłam, jak bardzo dzieci lubią, gdy dorośli im czytają. Dzieciaki rosną, ale wciąż lubią słuchać, gdy im czytam.
UsuńJa natomiast mam za dużą gonitwę myśli i nie umiem się skupić na czytanym przez kogoś tekście.