Jako autorka wychodzę z założenia, że najlepsze pomysły na powieści podsuwa samo życie. Być może dlatego lubię obserwować ludzi, ich emocje i relacje z innymi, a potem siadając do pisania, przelewam to wszystko na papier i tworzę nową wersję rzeczywistości inspirowanej życiem.
Wraz z narodzinami dziecka euforia miesza się z lękiem przed nieznanym. A co w sytuacji, gdy okazuje się, że noworodek jest chory, a kolejne badania jedynie ujawniają następne wady u dziecka?
Ile trzeba mieć wewnętrznej siły i determinacji, aby wówczas pozostać RODZICEM...
Powieść miała pokazać sposoby radzenia sobie z komplikacjami życia i szukanie nowych rozwiązań, by znaleźć szczęście.
Temat niełatwy, ale pamiętajcie, że moje książki niosą też pozytywne emocje.
Więcej o powieści przeczytacie klikają >>TUTAJ<<
Komentarze
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli po swojej wizycie pozostawisz tu kilka życzliwych dla mnie słów :)