KSIĄŻKA W PODRÓŻY - TENERYFA

Zima na Teneryfie jest naprawdę cudowna i chyba dzięki temu ją pokochałam i zapomniałam o swojej fobii. Doskonała  pogoda, wysoka temperatura, czarny piasek na plażach i upragnione słońce, którego w Polsce od października jak na lekarstwo, naprawdę skradły moje serce i sprawiły, że na kilka dni mogłam całkowicie zapomnieć o śniegu, mgle i chłodzie. W podróży towarzyszyła mi moja najnowsza powieść Marzenia Kaliny.

MARZENIA KALINY NA TENERYFIE













Teneryfa to słoneczna wyspa, na której cały rok jest ciepło i przyjemnie, jeśli więc zamiast mokrej brei zimą wolicie złocistą opaleniznę, to nie może Was tam zabraknąć. Naładowane akumulatory jeszcze długo dostarczają energii, którą później mogę przelać na karty książek. 

A to moje inspiracje:










Nie cierpię podróżować. To prawda! Wcale nie żartuję! Chyba mam jakąś fobię i nie mam pojęcia, czy jest to jednostka chorobowa, czy jestem ewenementem. Sam etap podróży to dla mnie udręka. Czuję się zamknięta jak w klatce, bez większych możliwości poruszania się. Bardzo to ogranicza trasę podróży, bo nie daję się zamknąć na dłużej niż pięć godzin. Później zaczynam wariować. Jestem wtedy naprawdę nie do zniesienia. Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Wszystko, dosłownie wszystko, nawet włosy (i tu mówię poważnie) zaczynają mnie boleć. I nie pomagają tłumaczenia, że za chwilę będę mogła odpocząć w cudownym miejscu. Trauma trwa jeszcze jakiś czas po podróży, więc tego etapu nienawidzę!

Później staram się zrekompensować sobie te niewygody spacerując i szukać wyjątkowych miejsc, które mogę uwiecznić na zdjęciach. To jest ta wisienka na torcie, którą kocham i która daje mi mnóstwo satysfakcji.

Że też nie można się po prostu teleportować... A może znacie jakieś skuteczne sposoby na fobię związaną z podróżowaniem? 

MOŻE CIĘ RÓWNIEŻ ZAINTERESOWAĆ:

Książka w podróży - Rzym

Książka w podróży - Kreta

Książka w podróży - Ciechocinek

Komentarze

"Marzenia Kaliny" - trailer

"W sieci uczuć" - trailer

"Odroczone nadzieje"-trailer